Gdzie występują łosie w Polsce mapa? Więc odpowiednio ono kształtowi punkt kluczowy dla wyznaczenia linii, grzejących w kierunku przedmiotów terenowych, jakie zużyliśmy na swoje punkty orientacyjne. Należy przy ostatnim obserwować, by położenie sąsiednich przedmiotów względem linii reagowało ich położeniu w terenie. Bursztyn to stwardniała, kopalna żywica drzewa (sukcynit), także subfosylne, naturalne żywice drzew (tak zwane kopale), które znajdują zastosowanie szczególnie jako kadzidła, albo w przemyśle do lakierów i farb (np. kopal kauri z Agathis dammara w Nowej Zelandii). Bursztyn znany jest z wiekowo różnych okresów geologicznych, w większości jednak z trzeciorzędu i kredy. Poza Antarktydą występuje na wszystkich kontynentach. Najmniej liczne są złoża bursztynu w geologicznym tego słowa znaczeniu. Do takich zalicza się przede wszystkim bursztyn bałtycki w miejscowości Jantarnyj (dawniej Palmnicken, Rosja) i bursztyn bitterfeldzki z byłej kopalni węgla brunatnego Goitsche (dzisiaj “Bursztynowe” – albo Jezioro Goitzsche). Poznaj naszą niezwykłą kolekcję biżuterii z bursztynu z zatopionymi insektami Dowiedz się z jakiego drzewa pochodzi bursztyn bałtycki Sprawdź naszą ofertę biżuterii z bursztynem w różnych kolorach

Kamienie pochodzenia organicznego - bursztyn Bursztyn. Jest to skamieniała żywica powstająca z drzew iglastych, tworzona na przestrzeni około 50 milionów lat. Swoje początki zawdzięcza drzewom iglastym, rosnącym nad brzegami mórz, które, prawdopodobnie podczas wybuchów wulkanów, mocno żywicowały, a wypływająca wydzielina gromadziła się wewnątrz i na zewnątrz pni zranionych

Złoża bursztynu bałtyckiego, które mają lub miały znaczenie przemysłowe, występują tylko w Rosji, Polsce, na Ukrainie i w Niemczech. Nazwy więc takie jak bursztyn bałtycki, bursztyn ukraiński i bursztyn saksoński (albo wymiennie bitterfeldzki) oznaczają ten sam rodzaj bursztynu, są niejako synonimami nazwy sukcynit. Złoża tego bursztynu należą do złóż wtórnych pochodzenia osadowego, co oznacza, że przed ich ostatecznym zdeponowaniem przeszły mniej lub bardziej odległy transport. O złożach bursztynu napisano bardzo dużo, a XVI-wieczne mapy utrwaliły też niemałą porcję wiedzy1. Dawna, dość dobrze znana literatura dotycząca badań poszukiwawczo-złożowych jest w większości niemieckojęzyczna. Ma to oczywisty związek z wieloletnią przynależnością największego złoża do Prus Wschodnich. Bursztynu dostarczały najpierw klify i połowy bursztynu na wielokilometrowym wybrzeżu Bałtyku, a następnie kopalnie na Półwyspie Sambijskim2. Polscy przyrodnicy nowożytni nie mieli tak łatwo dostępnych i licznych materiałów badawczych. Mniej znane są więc dawne opracowania badaczy polskich. Gabriel Rzączyński w XVIII wieku w swych dziełach rozróżnia bursztyn z Bałtyku (Succinu in Mari Balthica) i z nadbrzeży (Succinum in littoribus). Cytując starszą literaturę bądź własne spostrzeżenia, wymienił około 40 miejscowości – w tym około połowa między Gdańskiem a Kłajpedą – gdzie występował bursztyn. Również Stanisław Staszic, który w Polsce zyskał miano ojca geologii polskiej, wnosi znamienną wiadomość na temat wystąpień bursztynu w okolicy Radzynia i rzeki Tyśmienicy – jest to teren w pobliżu dziś udokumentowanego złoża delty Parczewskiej. Oryginalne bogate wiadomości o nagromadzeniach bursztynu zawarte są również w pierwszych polskich monografiach Jana Freyera i Józefa Haczewskiego3. W paleogenie Na północnym brzegu morza eoceńskiego W Chłapowie koło Gdańska jest złoże o znacznych zasobach w formie fragmentu bursztynonośnej delty hipotetycznej rzeki Eridan, dla której terenem źródłowym była Fennoskandia. Delta ta, dla której autorka w 2003 roku zaproponowała nazwę delty gdańskiej4 – od Karwi na zachodzie do nasady Półwyspu Sambijskiego na wschodzie – tworzyła się w dawnym płytkim morzu eoceńskim. Wody dorzecza Eridanu z bujnych lasów lądu Fennoskandii oprócz materiału skalnego – głazów, żwirów i piasków – znosiły o ileż bardziej miękkie żywice często tkwiące jeszcze w pniach drzew. Złoże sprzed milionów lat po stronie polskiej, porównywalne z największymi złożami na Sambii, powstało w morzu, którego północny brzeg przebiegał w rejonie Gdańska. Hipotetyczna rzeka Eridan i zarys jej bursztynonośnej delty Gdańskiej Zachodnia (polska) część delty gdańskiej została odkryta w 1983 r. trzema wierceniami w okolicy wsi Chłapowo. Bursztyn stwierdzono w każdym z odwiertów badawczych. Osady bursztynonośne w rejonie Chłapowa występują na głębokości 67,0 – 132,5 m, średnio 96,5 m. Badania profili wiertniczych z Chłapowa5 wskazują niezbicie, że ta część delty jest kontynuacją wschodniej (rosyjskiej) części eksploatowanej na Sambii. Różna jest głębokość ich zalegania; w okolicy Gdańska aż do Karwi złoże leży na głębokości około 90-120 m, co na razie wyklucza możliwość jego eksploatacji6. Bardziej intensywna sedymentacja w zachodniej (polskiej) części delty i większa głębokość zalegania niż w części wschodniej mogą wskazywać na brak równowagi (labilność) morskiego dna. Tektonika tego regionu, znana także z badań skał starszego podłoża, mogła umożliwić dużo późniejsze powstanie Zatoki Gdańskiej. Paleogeńskie osady bursztynonośne z środkowej części delty – po powstaniu Bałtyku – zostały ostatecznie w epoce lodowej całkowicie usunięte i lodowcami przeniesione na południe. Identyfikacja bursztynonośnej "niebieskiej ziemi"7 delty gdańskiej jest dziś możliwa za pomocą analizy minerałów ciężkich, które wyznaczają typowy dla tych osadów kompleks warstw z ziarnami epidotów. Osady takie wyróżnione zostały w profilach wielu wierceń w regionie gdańskim8. Bursztynonośny osad piaszczysto-ilasty jest poza tym rozpoznawalny także dzięki obecności w nim glaukonitu, który tworzy się w środowisku morskim. Wprawdzie glaukonit jest minerałem zielonym, to jednak wraz z osadem ilastym zwłaszcza suchym, daje zabarwienie niebieskawe. Wiek osadów bursztynonośnych w delcie gdańskiej w miarę postępu badań ulegał zmianom od wczesnego oligocenu do późnego eocenu (bartonu), a nawet wg badań opartych na datowaniu radiometrycznym do środkowego eocenu (lutetu)10. W polskiej części złoża w profilach trzech wierceń Chłapowo I-III oszacowano zasoby11 na 643 820 ton, przy czym w poszczególnych warstwach stwierdzono występowanie bursztynu od 132 do 5976,79 g/m3. Typowe w swych naturalnych formach i odmianach bryły bursztynu bałtyckiego ze złoża paleogeńskiego na Sambii: [a] forma powstała między płatami kory; [b] widoczne dwie płaskie powierzchnie (z góry i od dołu) i zarys trzeciej odpowiadające pierwotnie poziomowi płynnej żywicy; [c] forma powstała w szczelinie drzewa z naturalnym otworem po gałęzi. Na południowym brzegu morza paleogeńskiego Sukcynit, równie przydatny do obróbki jak ten z rejonu bałtyckiego, osadzał się także w osadach paleogeńskich wzdłuż południowego brzegu morza eoceńskiego. Znane są co najmniej dwie bursztynonośne delty: na terenie Polski delta Parczewa, a na terenie Polesia Wołyńskiego na Ukrainie delta Klesowa12. Zasoby złoża bursztynu w delcie Parczewa oszacowano na 6911 ton. Schemat osadzania bursztynu ukraińskiego wzdłuż południowego brzegu epikontynentalnego eoceńskiego basenu morskiego [1] delta Parczewa; [2] delta Klesowa Podobnie jak w rejonie bałtyckim osady z epidotem są wskaźnikiem pochodzenia żywic kopalnych z terenu Fennoskandii, tak osady z minerałami andaluzytu i turmalinu wskazują na tarczę ukraińską, jako terenu, z którego pochodzi bursztyn znajdowany w Górce Lubartowskiej, a na Ukrainie eksploatowany w Klesowie13. Bursztyn ukraiński (sukcynit) eksploatowany w Klesowie kontynuuje się jeszcze na terenie Białorusi w okolicy miejscowości Gatcza – Osowa. Otoczaki bursztynu ukraińskiego z rejonu Klesowa; Bursztyn ukraiński pokryty typową ciemną warstwą zwietrzałego bursztynu Złoże bursztynu w Bitterfeldzie Obszarem występowania sukcynitu w osadach młodszych niż bursztyn w rejonie Bałtyku i zachodniej Ukrainy jest rejon środkowych Niemiec. Złoże bursztynu w kopalni Goitsche w Bitterfeldzie powstało w zatoce morskiej na obszarze niecki turyńskiej na przełomie oligocenu z miocenem. Znoszone z południa z pobliskich lądów żywice osadzane były w ilastych bezwapnistych, szaroczarnych piaskach z dużą ilością muskowitu, rozproszonej substancji roślinnej i węgla brunatnego. Środowisko morskie dokumentuje nieliczny glaukonit i obecność morskiego planktonu. Osady bursztynonośne zalegają powyżej złoża węgla brunatnego. Wiadomości o złożu bursztynu, podobnie jak i innych surowcach paleogeńskich, były w czasach NRD trzymane w tajemnicy, co nie sprzyjało ich badaniom. Nie mniej uzyskaliśmy zgodę na wejście do kopalni w latach 80. XX wieku, a wyniki prowadzonych badań zostały opublikowane14. Dyskusje na temat genezy tego złoża ciągnęły się wiele lat, dziś prace z 2006 roku przynoszą satysfakcjonujące wyniki15. W kopalni węgla brunatnego Goitsche koło Bitterfeldu bursztyn zwany saksońskim (albo bitterfeldzkim) odkryto w 1974 roku. W 1990 r. metodę odkrywkową przerwano z uwagi na ogromne zapylenie okolicznych terenów i po zalaniu kopalni zastąpiono metodą wydobywania spod wody. Kopalnia działała do 1993, po czym ze względów ekonomicznych eksploatacja została zakończona. Zrekultywowana kopalnia bursztynu Goitsche (z pracy Troppa & Haferkorna, 2007) Roczne wydobycie bursztynu dochodziło do 50 ton. Surowiec z kopalni Goitsche zaopatrywał wytwórnię wyrobów bursztynu w Damgarten (koło Ribnitz), ale w czasach NRD wyroby nie posiadały etykiet stwierdzających pochodzenie surowca. Wśród surowca bursztynu bitterfeldzkiego nie zdarzały się tak duże bryły jak w rejonie bałtyckim albo na Ukrainie. Typowe dla bursztynu bitterfeldzkiego jest jego względnie szybkie tworzenie odmian wtórnych, polegające na zmianie barw z żółtych na żółtoczerwone. Naciekowe formy bursztynu bitterfeldzkiego Nagromadzenia w osadach plejstoceńskich Rozprzestrzenienie osadów bursztynonośnych, które od neolitu podlegają ciągłej eksploatacji, dotyczy przeważnie znalezisk w osadach najmłodszych: plejstoceńskich i holoceńskich, które określamy złożami rozsypiskowymi. Złoża te (z uwagi na mniejsze zasoby często nazywamy nagromadzeniami) mają prosty związek z opisanymi wyżej złożami, polegający na przeniesieniu na południe (redepozycji) starszych, paleogeńskich złóż bursztynu sprzed co najmniej 40 milionów lat. Do największego zniszczenia złoża paleogeńskiego doszło w czwartorzędzie, w epoce lodowcowej. Kolejne zlodowacenia erodowały coraz starsze warstwy i przenosiły je w porządku odwrotnym. Największe zagęszczenie bursztynu wydaje się być w osadach najmłodszego zlodowacenia bałtyckiego. Opracowane w niektórych krajach Europy mapy występowania bursztynu16 dały obraz może daleki od prawdy, ale wskazujący na zdumiewająco szerokie rozprzestrzenienie bursztynu w czwartorzędzie. Na terenie Polski na bursztyn natrafiono co najmniej 740 razy17. Przeciwstawiając małą gęstość, małą twardość, a także różną wielkość bursztynu warunkom transportu, zmianom klimatu i obcowaniu w towarzystwie głazów i gruboziarnistych osadów piaszczysto-żwirowych, zdumiewa ich obecność na znacznych odległościach od terenu źródłowego (terenu alimentacji), jakim była w plejstocenie delta gdańska. Bursztyn przenoszony był transportem lodowcowym, rzeczno-lodowcowym i rzecznym na południe na znaczne obszary Europy. Przenoszenie bursztynu odbywało się w dwojaki sposób. 1. Całe pakiety niebieskiej ziemi o nienaruszonej strukturze transportowane były na znaczne odległości jako tak zwane kry wtopione w lodowiec. W Polsce kry stwierdzono w Zielnowie koło Grudziądza i w Możdżanowie koło Ustki. W Zielnowie koło Grudziądza18 bursztyn występował w znacznych ilościach i był miejscem pozyskiwania surowca w niewielkiej kopalni odkrywkowej. Znajdowane były pojedyncze kawałki wielkości od kilku do 15 cm. O kopalniach w Możdżanowie wspominały już kroniki z końca XVIII wieku. Eksploatacja bursztynu prowadzona była za pomocą szybów do głębokości około 22 m. Kopalnia w Możdżanowie nie wytrzymała jednak konkurencji z rozbudowującym się kopalnictwem na Sambii. Złożem w Możdżanowie zainteresowano się ponownie w 1957 r., a następnie w latach 70. XX wieku. Dokumentacja złoża pozwoliła ustalić głębokość najbogatszej warstwy średnio na 11 m (5,45 – 17,5 m) i średnią miąższość 1,7 m (0,15 – 3,4 m). Zasoby obliczono na około 20 ton ( kg)19. Nie zostały dostatecznie zbadane osady z bursztynem w miejscowości Ugoszcz, pow. Bytów, gdzie na przełomie XVIII i XIX w. kopalnictwo bursztynu było rozwinięte na dużą skalę. Kopalnie istniały przez około 20 lat. Kopano na głębokości 12 – 15 m, a nawet do 27,5 2. Drugi sposób przemieszczania bursztynu to transport w rozproszeniu, jako czasem bardzo dobrze obtoczone bursztynowe otoczaki w glinach zwałowych, w żwirach wodno-lodowcowych, bądź jako ziarna bursztynu w piaskach plejstoceńskich. Bursztynowe otoczaki, podobnie jak obtoczone mniejsze lub większe otoczaki skał skandynawskich, geolodzy nazywają narzutniakami. Bursztynowy otoczak zwany chlebkiem (3,25 kg) ze żwirowni koło Żarnowca. Ze zb. prywatnych. Fot. J. Kupryjanowicz; Otoczak zwany głową Jednym z miejsc gromadzenia bursztynu były stożki sandrowe powstające przed czołem lądolodu, akumulowane przez wody wypływające z tuneli w lodzie lub pod lodem. Jednym z takich stożków jest sandr kurpiowski (w dorzeczu środkowej Narwi), który poza tym, że zgromadził w swych osadach bursztyn, wpłynął również na dzisiejszą rzeźbę terenu, a zwłaszcza na rozwój sieci rzecznej, która w następnej epoce - w holocenie - przejęła rolę cieków wodno-lodowcowych i przemywając osady sandrowe, w dalszym ciągu przyczyniała się do segregacji materiałów okruchowych i wypłukiwania bryłek bursztynu jako otoczaków najlżejszych21. Już w XVII wieku poeta Maciej Kazimierz Sarbiewski pisał: "Tę rzekę szczęśliwą Narew niech pieśni okryją. Nasi chłopcy i dziewczęta, gdy będą szukać świecących kamieni i łzy bursztynu zbierać rozognione......" Wydobywanie bursztynu na terenie Królestwa Polskiego zapoczątkował w 1796 roku Wolgram de Voza właśnie na sandrze kurpiowskim w miejscowości Wołkowe, czyniąc poszukiwania w okolicznych lasach. Drugim terenem bogatym w bursztyn w osadach "narzuconych" przez lodowce, bądź rzeki z nich wypływające były Bory Tucholskie i Pojezierze Kaszubskie. W dorzeczu Brdy i Wdy bursztyn występował płytko pod powierzchnią, albo głębiej do 6 m, w bardzo dużych ilościach. W latach 1835-1865 w niektórych kopalniach pracowało dziennie do 200 pracowników. Na Pojezierzu Kaszubskim eksploatację prowadzono już w X wieku na Bursztynowej Górze (105 m dziś rezerwat przyrody o powierzchni 5,03 ha) w żwirach, piaskach i glinach morenowych w prymitywnych kopalniach odkrywkowych. Ślady w formie lejów o średnicy (największy) do 40 m i głębokości do 15 m pozostały do dziś22. Bursztyn na holoceńskich plażach Kolejne przenoszenie bursztynu - tym razem już nie tylko ze starych osadów paleogeńskich, ale i plejstoceńskich polodowcowych - związana była z powstaniem i rozwojem Bałtyku i do dziś trwającymi procesami sedymentacji brzegowej. Niewątpliwie najwcześniej były, a dziś są najlepiej znane człowiekowi wystąpienia bursztynu na plażach, najliczniejsze po dużych sztormach. Stąd wśród ludzi niewiele wiedzących o dziejach bursztynu istnieje mylne przekonanie o jego związku genetycznym z młodym, mniej niż 10 tysięcy lat liczącym Bałtykiem. Osady bursztynonośne pochodzą szczególnie z okresu zmian zasięgu brzegu morza litorinowego (transgresji a następnie regresji), które poprzedzało obecny Bałtyk. Przykryte są osadami wydmowymi. Najbogatsza, 8-metrowa warstwa z cienkimi warstewkami torfu (osadzona około 7000-4300 lat temu) występuje na głębokości 14 m26. Są to piaski przepełnione substancją roślinną, która podczas falowania sprzyjała zatrzymywaniu się bursztynu i uniemożliwiała jego odpływ. Kiedy dawną plażę pokrywać zaczęła wydma, bursztyn znalazł się w szczególnych warunkach (starają się je naśladować wytwórcy biżuterii, stosując metody oparte na wysokiej temperaturze i ciśnieniu, aby uzyskać ciekawsze od pierwotnych odmiany). Wygrzewane w gorącym piasku, moczone w deszczu nabierały intensywniejszych wtórnych barw aż do czerwonych włącznie. A powierzchnia pokrywała się grubą warstwą zwietrzałego bursztynu. Bursztyn wygrzany w wydmie pokrył się "kożuszkiem" zwietrzałego bursztynu Najstarsza metoda pozyskiwania bursztynu za pomocą kaszorków (siatek zamocowanych na długich drągach) jest również i dziś aktualna. W czasie wiosennych albo jesiennych sztormów z poławiania bursztynu na plażach np. w latach 1990 i 1991 uzyskano około 5 ton surowca rocznie. Na południowym pobrzeżu Bałtyku bursztyn osadzony w osadach holoceńskich jest od wielu lat eksploatowany (często nielegalnie) metodą hydrauliczno-otworową. Wypychany na powierzchnię piasek z bursztynem i kawałkami drewien i innych resztek roślinnych (detrytus organiczny) tworzy stożek napływowy, na którym ustawia się zastawki i wyłapuje bursztyn z detrytusem do siatki. Płukanie w roztworze soli kuchennej, odbywa się najczęściej od razu w pobliżu eksploatacji i oddziela bursztyn od osadu. Eksploatacja z osadów holoceńskich pokrywa nie więcej niż 15-17% (ok. 30 ton) ogólnego zapotrzebowania na surowiec, które w Polsce w 1995 wyniosło około 200 ton27. Historia pozyskiwania bursztynu w znacznych ilościach na południowych brzegach Bałtyku co najmniej od czasów kultury rzucewskiej (w neolicie: 1700- 2400 lat przed Chrystusem) świadczy o tym, że nagromadzenia tego surowca są odnawialne. Niestety nie dowiemy się, jakie były jego rzeczywiste zasoby w dnie Bałtyku, bowiem nigdy nie była prowadzona dokumentacja uzyskiwanego surowca. Rejestracja miejsc pojawiania się od lat bursztynu na plażach, jak choćby od zachodu poczynając w Wolinie, Darłówku, Jarosławcu, Ustce, Władysławowie, Sobieszewie i innych, wskazuje, że są to w przewadze abrazyjne odcinki dzisiejszego wybrzeża. Wyniki badań poszukiwawczych prowadzonych od 1970 roku w rejonie wybrzeża wskazują, że udokumentowano około 236 ton bursztynu, z czego 75% (=177 ton) stanowiły zasoby "Wisłoujścia". Ostatnio udokumentowane zostało złoże w Stegnach i Sztutowie28. Bursztyn w osadach holoceńskich w rejonie przybałtyckim ma w Polsce znaczenie przemysłowe. Badania więc muszą spełniać nie tylko wymogi stawiane badaniom podstawowym, ale także ukierunkować poszukiwania, których oczekuje liczna społeczność bursztynników. Polska: Bursztyny zimą, czyli listopadowe łowy w Jantarze. 5 listopada 2017 Monika Borkowska. Wczasy nad Bałtykiem stały się ostatnio szalenie popularne, jednak w czasie letnich miesięcy omijam nasze wybrzeże szerokim łukiem. Morze parawanów, tłumy ludzi, wysokie ceny i pogoda, która potrafi dać w kość i zepsuć nie jednemu urlop
23 marca 2020 Państwowy Instytut Geologiczny z 2012 roku podał informację, iż w polskiej ziemi znajdują się ogromne ilości bursztynu! Kamień może być wart nawet 7500 dolarów za kilogram, przy polskich złożach daje to ponad 7 mld dolarów. Niezwykle zaskakujący jest fakt, że nie nad Bałtykiem znajdują się największe pokłady tego kamienia, lecz na Lubelszczyźnie. Bursztyn na Lubelszczyźnie To właśnie w tym regionie odkryto złoża bursztynu. Stało się to przypadkiem, podczas poszukiwań gazu łupkowego. Jedyne złoże bursztynu, które zostało udokumentowane w województwie lubelskim, znajdują się na terenie gminy Niedźwiada i nazywa się „Górką Lubartowską”. Aby móc wydobywać bursztyn bez względu na miejsce jego występowania, trzeba uzyskać koncesję u geologa wojewódzkiego w lokalnym Urzędzie Marszałkowskim. Bursztyn występujący na Lubelszczyźnie różni się od tego występującego na Pomorzu tym, iż jest on umiejscowiony głęboko w ziemi (sięga aż 20 metrów głębokości), istnieje bardzo niskie prawdopodobieństwo znalezienia go na powierzchni. Według obliczeń przeprowadzonych przez Państwowy Instytut Geologiczny, tylko jedno złoże „Górki Lubartowskiej” nad Wieprzem wynosi ponad 1000 ton na obszarze około 300 hektarów. Pozostałe trzy źródła bursztynu W Polsce występują cztery źródła bursztynu. Poza Lubelszczyzną są to: Pomorze – powiat gdański i słupski. Jednakże to tylko 30 ton surowca. Na Lubelszczyźnie znajduje się aż 1088 ton, w powiecie lubartowskim na Lubelszczyźnie.
Poszukiwanie skarbów to coraz popularniejsze hobby w Polsce. Zabytki sprzed wieków, złoto, szlachetne kamienie, bursztyn, meteoryty czy skamieliny kuszą pasjonatów i poszukiwaczy Jaka jest przyszłość kopalni bursztynu w naszym regionie, gdzie jest go najwięcej i czy wydobycie się opłaci? O tym dyskutowali naukowcy w czasie konferencji w Chełmie. W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie odbył się dwudniowy zjazd naukowców. Powodem zjazdu jest konferencja naukowa dotycząca złóż bursztynu na terenie naszego województwa. Uczeni dyskutują nad zasobnością złóż, kwestiami prawnymi związanymi z wydobyciem surowca i metodami, którymi można to wieków wiadomo, że w Polsce jest bursztyn, jednak zwykle kojarzono jego występowanie z Bałtykiem. Tymczasem 200 lat temu bursztynowe złoża odkryto także na W naszym województwie bursztyn występuje w takiej pozycji genetycznej jak w złożach pierwotnych, zapisując czas tworzenia się kopaliny - wyjaśnia dr Lucjan Gazda z Politechniki Lubelskiej. Badania złóż w naszym regionie rozpoczęły się dopiero w latach 60. Wówczas rozpoznanie nie było zbyt dokładne. Sama dokumentacja powstała w latach 90. ubiegłego rysuje się przyszłość kopalni bursztynu w naszym regionie? - Lubelski bursztyn wymaga wykonania znacznej ilości badań nawet o charakterze podstawowym, żeby była pewność ekonomicznej racjonalności jego wydobycia - wyjaśnia dr O tym, że w naszym województwie są bogate złoża bursztynu, wiedziałam w latach 90., kiedy rysowałam pierwszą mapę paleogeograficzną. Tu jest szansa znalezienia dużych złóż bursztynu - mówi prof. dr hab. Barbara Kosmowska-Ceranowicz z Muzeum Ziemi PAN w Warszawie. - Pewne jest, że bursztyn, który się znajduje w woj. lubelskim, to sukcynit, to jest ten najlepszy złoże znajduje się na Górce Lubartowskiej i w okolicach Parczewa. Jednak przedsiębiorcy są sceptyczni. Dlaczego? Przede wszystkim brakuje dokładnych badań złoża. Nie ma pewności co do głębokości występowania pokładów. - Do tej pory wykonano badania złoża znajdującego się między Niedźwiadą a Ostrów-kiem - wyjaśniali przedstawiciele firmy geologicznej Polgeol SA. - Wynika z nich, że złoże znajduje się na głębokości ok. 11 m. Na głębokości 2 m znajdują się wody inwestorów to właśnie może być przyczyną znacznego podniesienia kosztów wydobycia. Do tego dochodzi dość spore zagęszczenie działek prywatnych i brak dokładnego udokumentowania złóż. Eksperci nie chcą określać metod, którymi bursztyn mógłby być wydobyty, ale podkreślają, że możliwości jest kilka. Sprzyjającym czynnikiem jest za to cena kopaliny, która sięga nawet 10 tysięcy złotych za kilogram Sobczuk-WójciszynPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Czas narodzin bursztynu to zatem okres wielkich zmian w historii Ziemi. W powalonych na skutek tych zawirowań pniach bursztynodajnych drzew tkwiła żywica, która dostając się do ziemi utworzyła pierwotne złoża bursztynu bałtyckiego, nazywanego w nauce sukcynitem. Mała bryłka bursztynu wyciekła z łona sosny, nieznanej nam i obcej
Ostatnio w lesie na Mierzei Wiślanej odkryto miejsce nielegalnego pozyskiwania bursztynu. Leśnicy z nadleśnictwa Elbląg poinformowali, że poszukiwacze zdewastowali przy okazji 100 mkw. Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska poinformowała PAP, że na plażach, biorąc pod uwagę, że działalność taka nie stanowi zagrożenia dla terenu pasa technicznego, nie jest wymagane pisemne zezwolenie właściwego terytorialnie urzędu morskiego na amatorskie zbieranie bursztynu. Wskazała, że należy przestrzegać przy tym kilku jaki sposób i gdzie można zbierać bursztyn?"Obszar poszukiwań to wyłącznie plaża i płytkie podbrzeże. Nie wolno tego robić na wydmach, klifach, w lasach oraz na terenie parków narodowych. Zbierać można wyłącznie ręcznie, nieprzemysłowo. Niedopuszczalne jest stosowanie narzędzi typu sita, motopompy, płuczki itp., czy sprzęt i maszyny do prac ziemnych" – wyjaśniła. Dodała, że amatorzy zbierania bursztynu nie mogą być uciążliwi dla innych zatem zbierać bursztyn wyrzucony przez wody morskie na plaży, a także z toni wodnej lub dna morskiego w pasie wód przybrzeżnych sposobami nienaruszającymi struktury gruntu, w tym dna bursztynuInaczej ma się sprawa z wydobywaniem bursztynu. Określają to istniejące regulacje ustawowe, które są kluczowe dla podmiotów prowadzących działalność w zakresie poszukiwania, rozpoznawania złóż kopalin, bądź wydobywania ze złóż pozyskiwania bursztynu daje koncesja na poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin. Wydaje ją minister właściwy ds. wskazała Magdalena Kierzkowska, w obszarze pasa technicznego, tj. części terytorialnej podlegającej jurysdykcji dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni, nielegalne poszukiwania obecnie już nie stanowią dużego problemu."W ciągu ostatnich lat działalność tego typu na szczęście znacznie się zmniejszyła zarówno na Mierzei Wiślanej, jak i w rejonie Wyspy Sobieszewskiej i Stogów. Nie oznacza to oczywiście, że poza pasem technicznym problemu nie ma. Jest i mamy świadomość, jak destrukcyjnie takie nielegalnie działania wpływają zarówno na gospodarkę leśną, ekosystem, jak i bezpieczeństwo osób rekreacyjnie korzystających z nadmorskich terenów" – WIĘCEJ: "Ludzie przyjeżdżają na wakacje i zostawiają po sobie syf na plaży"Źródło:PAPData utworzenia: 16 sierpnia 2020, 08:51Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.
Ryś występujący w Polsce zasiedla lasy Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego, Puszczę Białowieską, Augustowską, Knyszyńską i Borecką, Kotlinę Biebrzańską, Wschodnie i Zachodnie Karpaty oraz Pogórze Karpackie. Obecność rysi zaobserwowano również w Borach Tucholskich, Puszczy Noteckiej oraz Słowińskim Parku Narodowym.
Zakup biletów online tymczasowo niedostępny. Zapraszamy do zakupu w kasach Muzeum Bursztynu.
Europejskie osobniki żółwia błotnego są ciemno ubarwione. Na ich brunatnej skórze głowy i odnóży znajdują się żółte plamy, które pełnią rolę ubarwienia ochronnego. Pancerz (karapaks) ma kolor oliwkowobrązowy. Rozmiar największych żółwi błotnych zaobserwowanych w Polsce sięga 20 cm. Samice żółwia błotnego są
Kosmos. Aktywność UFO w Polsce potwierdzona przez Pentagon. Ta mapa wpuściła nas do czołówki świata. Internet obiega mapka pochodząca z uruchomionej przez amerykański Departament Obrony (Pentagon) strony, która służy do zbierania i publikowania odtajnionych obserwacji UAP. Ten nowy skrót oznacza stare, dobre UFO, pochodzący od
Średnia głębokość Morza Bałtyckiego wynosi około 50 metrów, największa rejestrowana głębokość to 470 metrów. Najgłębsze obszary znajdują się w rejonie Skandynawii, najmniejsze obszary znajdują się w Mierzei Kurońskiej, nie ma głębokości i 5 metrów. Ponad dwieście rzek wpływa do Morza Bałtyckiego. Największe z nich .
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/460
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/828
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/537
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/188
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/604
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/700
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/780
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/57
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/261
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/321
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/734
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/891
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/233
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/24
  • 5jt0o43xpe.pages.dev/268
  • gdzie występuje bursztyn w polsce mapa